Dla wojsk Konfederatów sytuacja na froncie zachodnim prezentowała się zgoła odmienienie niż na wschodnim. W przeciwieństwie do tamtego frontu, na zachodzie siły Południa już na początku zostały wyparte z Missouri, w wyniku porażki w bitwie pod Pea Ridge.
W lutym 1862 wojska Unii, z generałem Ulyssesem Grantem na czele przeszły do szerokiej ofensywy, po przejęciu fortów: Henry i Donelson, siły Północy zdołały zdobyć stolice stanu Tennessee, Nashville. Ważnym punktem w zdobyciu przewagi na froncie zachodnim było opanowanie rzeki Missisipi, która stanowiła naturalną granicę między rolniczymi stanami południowymi a stanami wchodzącymi w skład Unii. Udało się tego dokonać wojskom północnym po zdobyciu Nowego Orleanu i Memphis. Przy zdobyciu miast wydatnie przysłużyła się marynarka wojenna. Ostatnim bastionem konfederatów na rzecze było miasto Vickburg. Jedną z najkrwawszych starć była bitwa pod Perryville, wygrana przez unionistów.
Duże znaczenie w kampanii na zachodzie miała postać generała Ulyssesa Granta, który obronną ręką wychodził z wielu bitem. Vickburg został zdobyty w marcu 1863 r., zmusiło to siły konfederatów do odwrotu i otwarcie armii północnej do Atlanty, stolicy Konfederatów.