Zamach wojskowy, który rozpoczął działania zbrojne nie przyniósł zamierzonych efektów. Nacjonalistom udało się opanować jedynie w północno - zachodnią część kraju oraz Maroko.
Wojna domowa wywołała polityczny odzew innych europejskich państw. Swą pomoc militarną zaoferowały Niemcy, wysyłając do Hiszpanii okryty później złą sławą Legion Condor. Nacjonalistów wspierali także Włosi, powiększając ich oddziały o Aviazione Legionaria oraz Corpo Truppe Volontarie. Utworzona Rada Obrony Narodowej wyznaczyła generała Franco na głównodowodzącego siłami rebeliantów.
W wyniku początkowej fazy walk, kraj podzielił się na dwie części, jednej kontrolowanej przez nacjonalistów, drugiej przez republikanów, o podobnej powierzchni i liczbie ludności. Kolejne sukcesy militarne strony nacjonalistycznej, zmusiły rząd republikański do utworzenia Armii Ludowej i szukania pomocy za granicą. Uzyskał ją od ZSRR, który wysyłał broń i doradców oraz od Meksyku, a następnie od Brazylii (25 tys karabinów za kwotę 2.5 mln dolarów) i Francji. Brazylia zapewniała dodatkowo azyl, prześladowanym przez nacjonalistów Hiszpanom. W owym czasie do Brazylii wyjechało około 50 tys. ludzi.
Po obu stronach zwaśnionych stron dochodziło do prześladowań politycznych - republikanie polowali, a następnie rozstrzeliwali księży i zakonnice, natomiast nacjonaliści urzędników, nauczycieli o lewicowych przekonaniach. Nagonka nabrała rozmachu choroby psychicznej. Hiszpania tonęła we własnej krwi.
Jedną ze słynniejszych potyczek na początku bitwy miała miejsce podczas oblężenia Toledo w dniach 18 lipca - 28 września, było to tzw. "obrona Alkazaru", potężnej wojskowej twierdzy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz